Witam. 3 lata temu urodziłam poprzez cc, powod "grozaca zamartwica plodu". Dzis znow jestem w ciazy, termin na marzec. Nie chce rodzic naturalnie, panicznie sie tego boje, ze zle wydarzenia sie powtorza, chcialabym miec znow cc, ale moj ginekolog wybija mi to z glowy. Boje sie bolu, calego rwetesu z tym zwiazanego. Nie wiem co robic, czy lekarze na porodowce moga mnie zmusic do SN? Czy musze wyrazic zgode na SN? Co robic?