Witam chcial bym aby ktos mi pomogl ale nie chce isc do lekaza...Bo sie boje ze mnie zamkna lub cos
mam 18 lat i nie wiem co mi jest od paru tygodni dziwnie mi czasem chodze po 2 noce po dworzu bo jak bym nie poszedl to on znowu bedzie mi robil na zlosc i piszczal uciazliwe jest to
chce jakos pomocy ale nie chce isc do lekaza
jak mozna mi pomoc co mi jest ? dodam tez ze czasem wydaje sie jak by wszystko bylo takie duze a ja maly Nie biore nic... i nigdy nie bralem popalam czasem marihuane ale nie od dilera nie wiem czy ktos mi tu pomoze ale pisze bo sie kazdy odemnie odwraca nie utrzymuje kontaktu ze znajomymi juz ... bo oni nie rozumieja mnie
chce sie tylko dwiedziec jak z nim walczyc sprobuje sam...