Mój syn nie otrzymał szczepionki przypominajacej przeciw teżcowi ,pielęgniarka nie wysłała wezwania.Szczepionka powinna byc wykonana w wieku 12 lat tym czasem syn ma już prawie 17 lat.Po przeprowadzce zaniosłam karte szczepien do przychodni i do dnia dzisiejszego przeleżała w tej samej szufladzie.Nikt tego nie ruszał.Nie wiedziałabym o tym gdyby nie nieszczescie jakie przytrafiło sie mojemu synowi.W wyniku wypadku została mu usunieta śledziona i musiał dostać szczepionkę Pneumo 23.Wówczas okazało sie że nie ma uzupełnionych szczepień.Uważam że to zaniedbanie i ktos powinien za to odpowiedzieć.Tylko kto?Czy takie szczepienie można jeszcze wykonać ,czy to nie za długa przerwa na przypomnienie?Mój syn ma osłabioną odpornosc po operacji dlatego lekarz sie nie zgodził by pielegniarka je wykonała razem z Pneumo 23.Pielegniarka zadecydowała że mamy przyjść za msc.Zresztą lekarka nie mogła pojąć jak to mogło zostac przeoczone,mina mówiła sama za siebie .Proszę o cenne rady.Z góry dziekuję