Witam w zeszly piatek (23.08.2013r) zauwazylem na swoim tulowiu lekka wysypke 5cmx3cm poczatkowo nie bolalo nie swedzialo zaniepokoilem sie gdyz w sobote wieczorem wyskoczyla druga wysypka kawalek wyzej o takiej samej wielkosci w poniedzialek rano udalem sie do lekarza rodzinnego ten stwierdzil pulpassca i przepisal mi heviran 800mg 4 razy dziennie plus 1 w nocy i spirytusowy rztwor fioletu gencjanowego do smarowania wysypki w celu szybszego wyschniecia, oczywiscie stosuje leki i siedze w domu oprocz wysypki praktycznie nic wiecej mi nie dolega zero goraczki bolu miesni stawow, lekko boli mnie skora w okolicach wysypki i to wszystko a wiec moje pytanie brzmi czy moge z tym wychodzic na dwor czy musze kurowac sie w domu? dodam ze wysypka juz pomalu zanika, tzn porobily sie strupki i wszystko lekko przyschlo, dostalem zwolnienie lekarskie do poniedzialku 02.09.2013r na ktorym w zaleceniach lekarskich mam wbite ze chory moze chodzic. mecze sie juz w domu prosze pomozcie czy moga byc jakies komplikacje powiklania ? czuje sie naprawde swietnie, szukalem odpowiedzi w necie ale nieznalazlem niestety nic stanowczego tak wiec prosze o wypowiedz specjalisty. z gory dziekuje i serdecznie pozdrawiam