Elo elo^^ Moje pytanko do was jest nawet dla mnie nie zrozumiale;p Zaczne od poczatku mam 23 lata prowadze sobie mala firme od zawsze rodzice mieli tylko jedno dziecko heh moja siostre, rodzice nigdy nie widzieli we mnie pozytywnych wartosci do wszystkiego co mam doszedlem sam... Mam wielu przyjaciol na ktorych zawsze moge liczyc a oni na mnie, jestem czlowiekiem ktory zawsze cos mowii, nie mam problemu z nawiazywaniem nowych znajomosci, jestem bardzo mily i szczery. I teraz zaczynaja sie schody w pazerki zyciu bo to co robie nie sprawia mi przyjemnosci... Bo jaki ma miec sens praca do ktorej wstajesz bez usmiechu na twarzy... Hmm i teraz co ja mam robic w zyciu?? Co najbardziel lubie robic? Najbardziej to ja lubie ludzi rozkminiac... W kazdym czlowieku widze jakis problem:/ punkt zaczepienia by ta osoba otworzyla sie przedemna...Wiem kiedy czlowiek klamie, jest nieszczery i kiedy cos go trapi. Uwielbiam rozmawiac z ludzmi i patrzec im w oczy bo z oczu mozna wiele wyczytac...Potrafie ich motywowac do zycia mowic im ich zalety o ktorych sami nie wiedza doceniac ich bo przeciesz kazdy z nas potrzebuje zeby ktos go dowartosciowal. Wiecie ciezko jest o sobie pisac ale nie chce byc w zyciu nieszczesliwy( zazdroszcze ludziom ktorzy wstaja rano i ida do pracy wracaja do domu i widac u nich szczery usmiech tez bym tak chcial Pozdrawiam cale forum pa pa