Witam.
Może znajdzie się ktoś życzliwy, kto podpowie co mi może dolegać.
Jestem kobietą -33 letnią z nadwagą.
Od ok. 2 tygodni bardzo pogorszyło się moje samopoczucie. Początkowo było to tylko wieczorne złe samopoczucie.Coś jak przy grypie, bóle kostne lub mięśniowe(nie potrafię sprecyzować) całego ciała oraz ogólne osłabienie .Jak przy rozpoczynającej się infekcji wirusowej. Od 2 dni czuję się tak prawie cały czas.
Zrobiłam dziś badania krwi,morfologia-ok.,glukoza-ok, OB podwyższone do 34. Badania były robione na 3 dni przed spodziewaną miesiączką
Dodam jeszcze,że miałam okres w życiu kiedy piłam duże ilości alkoholu, próby wątrobowe były wtedy bardzo kiepskie, ale nie stwierdzono marskości.Obecnie od pół roku jestem całkowitą abstynentką.Zastanawiam się, czy to moje samopoczucie może być właśnie powiązane z podniszczoną wątrobą i jeszcze to podwyższone OB... Do lekarza pójdę w poniedziałek, ale może ktoś wcześniej coś podpowie.