Witam,
mam 18 lat, nigdy nie odbywałam stosunku. Już od pewnego czasu podejrzewałam, że coś jest nie tak. Mam wysypkę na pochwie mam od kiedy pamiętam. Jakiś czas temu miałam w liceum prelekcje o HPV i rozpoznałam na zdjęciach moją wysypkę i okazało się, że to prawdopodobnie kłykciny. Jest ich bardzo wiele i są dosyć spore.
Nigdy nie miałam wizyty u ginekologa, to dosyć zawstydzające. Jednak czy konieczna jest wizyta, a może są jakieś środki na to bez recepty?