Dzień dobry,

Jestem kobietą mam 27 lat. W czerwcu rozpoczęłam leczenie Euthyrox 25 z powodu lekkiego podwyższenia TSH, osłabionego samopoczucia, rozdrażnienia, braku możliwości schudnięcia mimo deficytu kalorycznego (160 cm i 63kg).
Chciałam spytać, na co wskazują poniższe wyniki, czy jest to po prostu jakaś niedoczynność, czy hashimoto, czy coś innego? Dodam, że jest też guzek na tarczycy, którego biopsja wykazała zmianę łagodną.

TSH 2,520 (norma 0,270-4,200)
FT4 1,29 (0,93-1,70)
anty-TPO <3,0 (0,00-5,61)
anty-TG 70,61 (0,00-4,11)

Proszę również o informację, JAK CZĘSTO na początku leczenia powinnam kontrolować tsh, ft4 itd? Lekarz mi powiedział, że wystarczy co 3 miesiące, ale czy aby na pewno? Nie jest to za rzadko, jeśli przyjmuję dawkę początkową i nie odczuwam jakiejś dużej różnicy w samopoczuciu?
(dodam, że pozostałe badania krwi są w normie - konsultowane z internistą).