witam. bardzo proszę o poradę w sprawię mojej mamy, która trafiła trzy dni temu na oddział wew z podejrzeniem zapalenia oskrzeli. Na oddziale wykryto, że ma astmę, którą leczyła od dwóch lat sterydami i cukrzycę , którą zignorował lekarz rodzinny i nie prowadził żadnego leczenia. Stan mamy z dnia na dzień się pogarszał. Lekarz prowadzący sugerował, że jej stan pogarsza się ze względu na brane leki na astmę, które nie powinny być brane przy cukrzycy. Dziś mama trafiła na oddział OIT, na którym została zaintubowana i stwierdzono POCHP.
Wykonane było badanie tomograficzne, w którym stwierdzono że górne obszary (cokolwiek to znaczy) są w dobrym stanie a dolne (?) nie zostały dokładnie zbadane.
Czego mogę się spodziewać, jak powinno wyglądać leczenie i czy respirator może być długo podłączony?
Ciężko czegokolwiek się dowiedzieć od lekarzy tak jakby nie wiedzieli co się dzieje.
Jaka powinna być reakcja lekarzy przy podejrzeniu wylewu lub udaru (czy powinni czekać aż trzy kolejne dni z dniagnozą bo na tą chwilę nie wiedzą czy to wylew udar czy coś innego).