Witam we wtorek miałem robioną gastroskopię. A wyniki to: żołądek: błona śluzowa sklepienia, trzony bez zmian, antrum zaczerwienione z dość licznymi punkcikowatymi nadżerkami, odświernik kształtny, ziejący. Reszta bez zmian. Rozpoznanie Gastritis antralis i HP dodatni. Zalecenia to 14 dni helidies i 10 dni metronidazol, doumox i lacidoenter. Pierwsze, najostrzejsze bóle zaczęły się w lipcu, później trochę osłabły aż to zaniku, jednak od połowy sierpnia wróciły po kfc. Od tego czasu unikam fast-food'ów. Gdy zaczynałem w środę leczenie ww lekami bólu prawie nie było. Wczoraj jednak ból powrócił, nie jest on tak mocny jak w lipcu, ale niestety dość uciążliwy. Czy to jest spowodowane leczeniem, czy może leki zostały źle dobrane? Kiedy wszystkie objawy choroby powinny ustać?