witam,
od kilku tygodni odczuwam momentami ból lewego jądra pulsujący do podbrzusza. Ostatnio również zaczęło boleć mnie prawe jądro, do tego stopnia, że nie mogłem dotknąć się do jąder.. Ból trwa kilka minut i wznawia się przy schylaniu się. Po ustąpieniu długo odczuwam jakby ktoś ściskał mnie za jądro. Ból nie znika, jednego dnia boli mniej innego już więcej, a ostatnio odczuwam dyskomfort nawet w trakcie siedzenia. Do tego z jakiś tydzień temu na skórze moszny zauwazyłem małą brązową plamkę przypominającą pieprzyk, której wcześniej nie miałem.Niepokoi mnie to bo mam zaledwie 28 lat, w mojej rodzinie również występowały nowotwory( pęcherza moczowego i trzustki u taty).