Witam. Od marca 2014 stosuje tabletki antykoncepcyjne. Najpierw byly to Sylvie 20, a teraz z racji pobytu w UK Millinette 20/70 (pielegniarka powiedziala, ze maja taki sam sklad).
Okolo 2 miesiecy przed zmiana tabletek, okolo polowy opakowania zaczely sie pojawiac u mnie brunatne plamienia, ktore powoli slabnely az do momentu krwawienia z odstawienia na tydzien. Najpierw myslam, ze to ustanie samo, a potem, ze to wina zmiany tabletek. Jednak tabletki zmienilam okolo lutego, a plamienia mam nadal co miesiac (tylko raz sie nie pojawily).
W czerwcu mialam robiona cytologie, ktora nie wykazala, zadnych odchylen od normy.
Czy jest to cos normalnego podczas antykoncepcji, czy jednak trzeba zrobic dodatkowe badania lub zmienic metode np na implant?
Z gory dziekuje za pomoc.
Beata