Witam,pisze z konta mamy,mam od 5 lat z p rzerwami bóle i skurcze w miejscu gdzie są nerki,raz miałem zakażenie w 2008 r.,miałem robione usg ale nic nie wykryło,miałem robiony posiew moczu i wychodowano bakterie Streptococcus agalactiae,lekarz zapisał mi nolicin który raz pomaga raz nie,wcześniej brałem amotaks lub furagine,od roku praktycznie nie ma dnia żeby rano nie miał bolesnych skurczów nerek,dodam że jestem chory nerwowo i biore leki psychotropowe,teraz niedługo w moim mieście będzie organizowane badania nefrologiczne,niestety mam wade neurologiczną i nie moge oddać krwi,mam wyniki krwi z 2009 r.,proszę pilnie o porade co mam robić ?? Dodam że bolesne skurcze mijają np. Jak wezme 2 tabletki signopamu,ale nie stać mnie na ten lek,dużo pije herbaty i wody mineralnej,jeszcze raz proszę o porade i pomoc,pozdrawiam,piotr.