Od dłuższego czasu pije bardzo dużo płynów (przede wszystkim wody). Średnio 1 kawa,4 herbaty (czarna, zielona,2 ziołowe) + 8 do 10 kubków wody dziennie. Chodzę na siłownie co drugi dzień i krótkie spacery, ale poza tym prowadzę siedzący tryb życia. Mam słabą kondycję (szybko się męczę, długo się regeneruje, często czuje się zmęczony). Podejrzewam, że wypłukuje sobie minerały z organizmu. Piję kranówę (w moim regionie to jest OK), prawdopodobnie na tle nerwicowym (taki dziwny nawyk, żeby dużo pić). Czy przerzucenie się na wodę wysoce zmineralizowaną załatwi sprawę? Jeśli tak to na jaką? Są jakieś herbaty uzupełniające minerały/wartości, które woda wypłukuje?