Witam serdecznie! Od prawie 3 lat borykam się z dolegliwością polegającą na "rozsypywaniu" się skóry na palcach dłoni oraz samych dłoniach. Odwiedziłem już kilku dermatologów i jedyny efekt jaki był (jeśli był jakikolwiek) to złagodzenie objawów, a mam wrażenie że lepiej niż lekarstwa, działa poprostu NIEpracowanie dłońmi. Jeśli chodzi właśnie o pracę to zimą mam jej znacznie mniej, co przekłada się wówczas na dobry stan dłoni i palców. Objawy wyglądają tak, że skóra w niektórych miejscach zaczyna robić się twarda, zmienia się w coś w rodzaju skorupy, później zaczyna pękać, a jak już pęknie to rana nie potrafi się zagoić. Zauważyłem również, że czasem pojawiają się na palcach niewielkie kropeczki skóry, która tak jakby wyschła. Zdarza się to również po kąpieli kiedy ręce mam wyszorowane czyli zbędny naskórek już został usunięty, ale mimo to po wysuszeniu dłoni, potrafią się właśnie takie kropeczki pojawić. Mam już tego serdecznie dosyć, bo za każdym razem jak idę do lekarza to przepisują maści, które owszem czasem łagodzą dolegliwości, ale nie rozwiązują problemu. Nie chcę tej sprawy co chwila "zamiatać pod dywan", chcę to raz na zawsze wyleczyć albo jeśli się nie da to chciałbym wiedzieć czego mam unikać. Podstawowe testy alergolog iczne niczego nie wykazały... Proszę o pomoc.