Mam od jakiegoś czasu gonitwę myśli i problemy z koncentracją. Poszedłem z tym do psychiatry a ten przepisał mi paroxinor- bardzo silny lek przeciwdepresyjny. Ja nie mam żadnej depresji, ani jej objawów. Powiedziałem mu, że mam po prostu problem ze skupieniem, jestem rozproszony i mam natłok myśli. Kupiłem ten lek na receptę, ale boję się go zastosować po prostu, ma bardzo dużo skutków ubocznych i jest bardzo mocny. Co o tym sądzicie?