Witam państwa bardzo serdecznie,
mam 21 lat i od około 2 lat odczuwam otępienie, bardzo trudno jest mi to opisać po prostu często czuję "że nie żyję" to znaczy wszystko dokoła wydaje się nierealne czuje się jakbym nie odbierał wszystkich bodźców które do mnie trafiają.
Zastanawiałem się czy może mieć to związek ze śmiercią mojego rodzica gdy miałem 17 lat, od tamtego czasu gdy się zastanowię nie pamiętam wszystkiego tak dobrze jak przed tym zdarzeniem.
Często mam problemy z pamięcią, od kilku miesięcy mieszkam za granicą, czasami ciężko zapamiętać mi nowo poznane słowa w obcym języku, czy imiona nowo poznanych osób, ale po czasie już je pamiętam.
Dodam również, że odkąd pamiętam jestem bardzo niezdecydowaną osobą, często zmieniam zdanie. Byłem w związku zarówno z kobietą jak i z mężczyzną i w każdym przypadku kończył się on bardzo szybko ponieważ po pewnym czasie nie odczuwam potrzeby posiadania "drugiej połówki".
Bardzo proszę o odpowiedź, dziś postanowiłem coś z tym zrobić, z góry Państwu dziękuje.