+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Temat: Ostra nerwica czy zaburzenia na tle depresyjno-lękowym?

  1. #1
    cherrydarling jest nieaktywny
    Nowy użytkownik
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Postów
    1

    Ostra nerwica czy zaburzenia na tle depresyjno-lękowym?

    Czy to po prostu nerwica czy coś groźniejszego? Moje objawy:

    - bardzo niskie poczucie własnej wartości, zarówno fizycznej jak i intelektualnej (stanie przed lustrem po parę godzin, wręcz maniakalne obserwowanie proporcji ciała, rozmyślanie nad operacjami plastycznymi, płacz i złość z tego powodu, analizowanie ludzi pod kątem tych proporcji, przesadna dbałość o sylwetkę - przykładowo, po zjedzeniu czegoś "tuczącego" podchodzę do lustra i widzę siebie znacznie grubiej niż parę minut wcześniej)

    - poczucie winy i wstydu, poczucie bycia wyśmiewanym (nawet przez bliskich)

    - napady histerii, w tym masochistyczne wyładowywanie złości, obkładając się pięściami po ciele czy drapiąc się do krwi paznokciami bądź czym ostrym, w ogóle robię się wówczas bardzo agresywna, bardzo głośno krzyczę, przeklinam, trzaskam drzwiami, rzucam przedmiotami

    - napady płaczu w niespodziewanych momentach bez konkretnego zewnętrznego bodźca lub z bardzo nikłym

    - napady lękowe + czasami wystarczy coś do mnie powiedzieć niespodziewanie, a już trzęsę się ze strachu, mając przyspieszone tętno

    - zacieranie się granicy pomiędzy snem a rzeczywistością - irracjonalne zachowanie z tym związane mające na celu poczucie bezpieczeństwa bądź obudzenie się z domniemanego snu (stosuję metody dłoni i lustra, ale to czasami nie wystarcza)

    - popadam w skraje nastroje w ciągu nawet i kilku sekund

    - czasami apatia

    - bóle mięśniowe w mostku, ucisk

    - moje cechy charakteru: chorobliwie ambitna i uparta, perfekcjonistka, bardzo nerwowa, niecierpliwa, bardzo krytyczna względem siebie i całego świata, nieznosząca porażki, wymagająca, zakompleksiona, artystka, osiągam dobre wyniki w nauce, chociaż nie poświęcam jej wiele czasu, wiecznie nieusatysfakcjonowana, samotna mimo dużej liczby znajomych i chłopaka, zdolności przywódcze, jestem bardzo nieufna względem ludzi

    W kwestii zasypiania:
    - bardzo często występujące porażenie przysenne (nasilające się, kiedy jestem zestresowana lub bardzo zmęczona)

    - bardzo często koszmary senne, świadomie śnienie, bardzo wyraźne, złożone sny (czuję smak, zapach, ból, dużo szczegółów, złożona symbolika)

    - czasami bardzo wyraźne mówienie przez sen (czasami słów w jakimś innym języku?! +nie chrapię, nie lunatykuję, chociaż zdarzył mi się jakiś mały spacer może 2 razy w życiu)

    - niegdyś strach przed ciemnością i zarysami konturów po ciemku (z konturami to do tej pory, bo się rozmazują, a wyobraźnię mam bujną)

    - niegdyś bezsenność co niedzielę (stres wywołany szkołą?)

    - niegdyś w związku z ciągłymi koszmarami sennymi strach przed zaśnięciem

    - problemy z zasypianiem podczas pełni księżyca, po stresie, w stanie dużego zmęczenia, ale to chyba normalne


    Fobie:
    - hydrofobia (nie przeżyłam żadnej z tym związanej traumy, nie umiem się położyć na wodzie, mimo że próbuję od kilku lat)

    - lęk przed byciem do góry nogami, utratą kontroli nad swoim ciałem, wykonaniem jednego, zdecydowanego ruchu i oddaniu się prawom fizyki: stanie na rękach, głowie, gwiazdy, salta czy przewroty nie wchodzą w rachubę

    - pewny obraz w moim przedstawiający Jezusa, który bardzo często jest obiektem moich koszmarów sennych, czasami widzę, jak się zmienia mu wyraz twarzy (jestem agnostyczką)
    Ostatnio edytowane przez cherrydarling ; 08-07-2013 o 15:07

  2. #2
    PsychologBMW jest nieaktywny
    Specjalista Avatar PsychologBMW
    Zarejestrowany
    May 2013
    Skad
    Kraków
    Postów
    276

    Witam Panią,

    Niestety w tym miejscu, na forum, pomimo tak szczegółowego opisu objawów, nie można postawić jednoznacznej diagnozy, gdyż diagnozę wydaje się wyłącznie w bezpośrednim kontakcie. Jeśli bardzo Pani na tym zależy, mogę wyłącznie polecić kontakt z lekarzem psychiatrą i psychoterapeutą.

    Pomijając ten fakt, myślę że sama diagnoza jest sprawą drugorzędową, gdyż najważniejsze w tej sytuacji jest to, co Pani zamierza dalej zrobić w obliczu doświadczanych objawów. Bez względu na to, co Pani usłyszy, jaka diagnoza zostanie postawiona, uważam, że powinna Pani rozpocząć terapię.

    Pozdrawiam,
    Barbara Michno-Wiecheć
    psycholog psychoterapeuta
    Gabinet Psychologiczny Drugi Brzeg Barbara Michno-Wiecheć
    https://psychologiczny.com.pl

  3. #3
    zelazo jest nieaktywny
    Użytkownik Avatar zelazo
    Zarejestrowany
    Jul 2012
    Postów
    34

    Ja również uważam, że w tym przypadku dobra byłaby wizyta u psychoterapeuty. Tak jak pisał poprzednik najważniejszy jest bezpośredni kontakt pomiędzy lekarzem a pacjentem.
    Sama przez pewien czas walczyłam z nerwicą i mogę polecić Ci psychiatrę Wojciecha Kuczyńskiego. Przyjmuje w Warszawie na Gocławskiej. Chodziłam do niego na terapię i bardzo mi pomógł. Poradziłam sobie ze wszystkim.
    pomagam

+ Odpowiedz na ten temat

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 80
    Ostatni post / autor: 05-24-2022, 20:46
  2. Czy to może jakiś problem na tle psychiki?
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum psychiatryczne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 03-21-2013, 07:57
  3. Dziwny problem z pęcherzem. Czy to na tle psychicznym?
    Przez Peter12 w dziale Forum psychiatryczne
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 08-18-2012, 09:15
  4. Choroba na tle psychicznym czy zdrowotnym
    Przez Condi w dziale Forum ogólne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-23-2012, 14:56
  5. Czy to na tle nerwowym?
    Przez Robert.K w dziale Forum psychiatryczne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12-26-2010, 18:14

Tagi dla tego tematu


LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37