Witam wszystkich
piszę tutaj bo już nie mam pomysłów i proszę was o pomoc co robić. Chodzi o to, że mam babcię mającą tętniaka ponad 10 cm, ledwo chodzi a jakikolwiek większy wysiłek może skończyć się pęknięciem tętniaka i śmiercią. Babcia bardzo chce wejść do mnie do mieszkania na 3 piętro się wykąpać i odpocząć, aktualnie od 2 lat jest w domu opieki i tam są źle wyprofilowane łazienki, woda wylewa się na korytarz i wykąpać się nie da. Mówiłem jej, że nie wolno wchodzić na piętra, lekarz też krzyczał, że nie wolno ale płakała mi, że bardzo chce się wykąpać i zaczynała się denerwować. No cóż, zawieść to pół biedy, jechać bardzo ostrożnie, wolno i gładko zmieniać biegi ale po schodach wżyciu nie wejdzie. Cały czas z mamą i bratem myślimy co robić, wózek inwalidzki odpada bo za szeroki bo klatka schodowa wąska a z wózkiem tak czy siak będzie za ciężko. Wynajęcie czegokolwiek też odpada, bo brak pieniędzy, wszystko idzie na dom opieki. Może ktoś ma pomysł co zrobić, jak wnieść na 3 piętro? Zbyt ryzykowne jest by sama wchodziła.