Witam. Od około końca grudnia , średnio raz na półtora, dwa tygodnie puchną mi usta. Raz górna warga, raz dolna. Odczuwam nagłe mrowienie i w przeciągu kilku minut pojawia się opuchlizna. Często mam wrażenie, że obrzęk dotyczy również gardła. Nigdy nie byłam na nic uczulona. Nie przyjmuję leków, których nigdy nie przyjmowałam. Problemów z tarczycą również nie mam. Kosmetyków używam tych samych. Zęby mam zdrowe. Proszek do prania, płyn do płukania cały czas ten sam. Cóż to za "dziadostwo"??? Pozdrawiam