Witajcie,
mam do Was jak najbardziej poważne pytania, które mi nie nurtują od pewnego czasu a irytujący jest brak fachowej i w pełni jednoznacznej informacji na ten temat w Internecie albo raczej natłok mylnych informacji z powodu pseudonaukowych artykułów na ten temat w różnej maści portalach.
Mam 21 lat, w życiu miałem dwie stałe partnerki ale od ostatniego rozstania około rok temu najzwyczajniej zdarzyło mi się kilkukrotnie 'zgrzeszyć' z krótko poznanymi dziewczętami na imprezach. Seks klasyczny uprawiałem oczywiście w prezerwatywach ale zastanawia mnie kwestia seksu oralnego bez zabezpieczenia. Dotąd obawiałem się jedynie HIV'a oraz takich chorób jak rzeżączka czy kiła, przy czym bardzo niskie prawdopodobieństwo zarażenia wirusem HIV w przypadku bycia bierną stroną oraz dość łatwa wyleczalność i niskie szanse na posiadanie przez partnerki dwóch pozostałych chorób sprawiły, że nie obawiałem się fellatio. Nie bardzo jednak zdawałem sobie sprawę z zagrożenia wirusami opryszczki i HPV. To znaczy, wiedziałem o 2 typach opryszczki i rozumiałem to w ten sposób- HSV 2 mogę się zarazić tylko na drodze seksu klasycznego bez prezerwatywy a HSV 1 podczas seksu oralnego w zasadzie tylko jeśli partnerka ma objawy wokół/na ustach. Ostatnio dość przypadkowo przeczytałem o mutacjach i skrzyżowaniu się tych dwóch typów.
Jak więc wygląda to w praktyce, czy partnerka posiadająca w organizmie ale bez objawów, którychś z typów tego wirusa, bądź oba, mogła zarazić mnie nim poprzez fellatio? Nie mam pewności czy sam nie posiadam opryszczki HSV 1 skoro nosi go ogromna większość społeczeństwa, nie pamiętam natomiast żebym kiedykolwiek miał popularne 'zimno'. Od kontaktów oralnych nie miałem też dotąd żadnych objawów opryszczki ale najwyraźniej to nie jest żadnym wyznacznikiem tego, że nie zostałem zarażony. Czytałem również informację na portalu medycznym, że do nawrotów opryszczki n. płciowych dochodzi tylko dwukrotnie w życiu, czy jest to prawda? Ponieważ gdzieś indziej pisze się o możliwości nawrotów nawet co 2,3 tygodnie.
Następnie moje wątpliwości co do wirusa HPV. Jakie jest prawdopodobieństwo zarażenia się nim przez seks oralny jeśli partnerka nie ma żadnych objawów? Również czytałem sprzeczne informacje, w pewnym miejscu pisano o bardzo niskim prawdopodobieństwie takiego zarażenia.
Martwię się trochę, ponieważ nie chciałbym w przyszłości zarażać ukochanej osoby. Z tego co wyczytałem to wirusy te są dość trudne do wykrycia i nigdy nie ma 100% pewności bycia zdrowym. Bardzo proszę kogoś kompetentnego w zakresie chorób wenerycznych o wyczerpującą odpowiedź bądź odesłanie do wiarygodnych źródeł.
Pozdrawiam