Dwa dni temu mój 13 miesięczny syn Poparzył się przez wlorzenie dłoni do wrzącej owsianki. Na SORze lekarz oczyścić ranę z bąbli i martwego naskórka i zastosował iruxol + bactigras i kazał zmieniać taki opatrunek raz na dobę. Wczoraj zauważyłam że pojawiły się nowe bąble i pytanie czy je też smarować iruxolem czy może trzeba tu zastosować coś innego? Z tego co czytałam w ulotce to ta maść działa na przyspieszenie gojenia ran otwartych a bąbel z płynem taka rana nie jest. No i czy takich miejsc z bąblimi nie powinno się smarować czymś innym?