Witam,nazywam się Daniel.Mój dziadek (ma 67 lat jeśli to ważne) narzeka na ból kolan od 2 lat.Z początku nie był to bardzo silny ból,ale potem się nasilał i teraz jest już bardzo uciążliwy i dziadek musi zażywać tabletkę przeciwbólową Ketanol.Jak twierdzi,bolą go kolana nawet po krótkim spacerze,a po dłuższym również i stopy,a duże palce u stóp drętwieją.Nawet jak siedzi powiedzmy 1h na fotelu,to gdy wstanie odczuwa okropny ból w kolanach.
Dodatkowo zażywa lek Polpril na nadciśnienie.Gdzieś wyczytał,że dłuższe jego zażywanie powoduje w/w skutki uboczne.Bardzo proszę o pomoc,ponieważ utrudnia mu to normalne funkcjonowanie i zmusza do odmówienia sobie ulubionych zajęć jak zbieranie grzybów
Co do mojego problemu...gdy chwytam lewą ręką n.p. butelkę łapie mnie skurcz w dłoni.Jak tylko puszczę butelkę to szybko to mija.Gdy podnoszę ciężary n.p. na siłownii to nie mam takiego problemu,ale już z butelką wody jest problem.
P.S. Przepraszam jeśli umieściłem post do złego działu.Pozdrawiam.