Witam,
od paru miesięcy odczuwam olbrzymi ból karku po prawej stronie. Nie potrafię się go pozbyć. Na początku sądziłam, że jest to ból spowodowany noszeniem torebki na prawym ramieniu, jednak zaprzestając na długi czas obciążania ramienia ból nie zniknął. Kolejna teoria to było oczywiście przewianie. Przez dwa miesiące wypróbowałam dziesiątki maści rozgrzewających co nie dawało żadnych rezultatów.
Ból w skali 1-10 odczuwam na 7-8. Jest to ostry ból, uczucie wbijania ogromnej igły. Ból nie pojawia się w jakiś konkretnych sytuacjach czy ruchach. Potrafi zacząć kłuć gdy leżę albo zwyczajnie siedzę przy biurku w pracy. W smarowaniu tego miejsca również mam coraz większe problemy. Chcąc rozgrzewać miejsce bólu odczuwam straszny dyskomfort ponieważ mam wrażenie jakby cała prawa strona karku była posiniaczona...
Proszę o pomoc. Czy to może być coś poważnego?