Witam serdecznie, jakiś czas temu miałem rozcinany torbiel(nie pamietam czy tak sie nazywało) wyciskana rope. Lekarz rozciął, wycisnął mniej niż pół i powiedział że wystarczy, nie oczyścił miejsca nie założył sączka ani nic, byłem na kontroli i inny chirurg dziwił się jak to zostało zrobione. W karcie z soru napisane "z powodu braku sączku na sorze nie złożono go". Czytalem o tym i lekarz na kontroli mówił że jest duża szansa że powróci, a wtedy mogę starać się podobno o odszkodowanie. Czy to prawda? i jak wygląda składanie wniosku o ew. odszkodowanie? czy można teraz jak jestem w trakcie leczenia, o to że nie założyli tego sączka?
Pozdrawiam serdecznie!