Witam mam bardzo poważne pytanie . Biorę lek mozarin (antydepresant) od tygodnia .mam lęki , ale byłam u psychologa . I powiedziała mi ,ze wszystko siedzi w mojej głowie i leki tu sa zbędne . Zapisałam sie na psychoterapię . Lęki które mam pojawiają sie w sytuacjach kiedy sama sie nakręcam . Zastanawiam się czy antydepresanty sa tak naprawde mi potrzebne . Serotoninę można wprowadzić naturalnymi sposobami . Sportem . Zdrowa dieta . Medytacja . Ale czy farmakoterapia jest mi potrzebna ? Czy tylko wystarczy psychotetapia i praca nad swoim umysłem .prosze o SZYBKĄ ODPOWIEDZ . czy po tygodniu bede miała efekty uboczne odstawienia ? Czy mam zmiejszac dawkę ? Pozdrawiam Klaudia.