Witam, od razu mówię że jestem tutaj nowy i pragnę przedstawić Państwu mój problem. Otóż od jakiegoś czasu po niewielkiej dawce alkoholu (chodzi tutaj o wódkę) mam odruchy wymiotne - zazwyczaj po jednym lub dwóch kieliszkach występują te objawy, lecz samo wymiotowanie bardziej przypomina plucie. Męczę się z tym problem jakieś pół roku, wcześniej wszystko było jak najbardziej okej. Po piwie nie mam takich objawów. Kolejnym z niepokojących czynników jest brak apetytu w godzinach wieczornych - na samą myśl o jedzeniu potrafię mieć odruchy wymiotne. Być może są to błahostki, lecz owe objawy od pewnego czasu zaczynają mnie po prostu męczyć, zwłaszcza że pół roku temu normalnie funkcjonowałem. Proszę o odpowiedź, z góry dziękuję.