Witam serdecznie, od tygodnia zmagam się z objawami przeziębienia, lecz bez kaszlu i kataru. Odczuwam znaczne osłabienie, zatkany nos, bóle (głowy, kości, mięśni), stan podgorączkowy (max- 37.5 C). Tetracykliny nie pomagając, nie wiem czy to źle dobrana terapia, czy może inny problem. Dodam, że od 5.5 roku jestem tetraplegikiem, ponadto mam alergie (kurz, pierze, sierść kota) i astmę oskrzelową. Kiedys w szpitalu mnie wysypało po amokscylinie. Proszę o radę.