Witam,
Przez ostatnie pół roku zauważyłam że mam dziwne objawy, wskazują one na niedoczynność tarczycy, czyli senność, zmiany nastrojów, przygnębienie, w dodatku więcej jem i tyję. Myślałam, ze to przejdzie jak przyjdzie wiosna, lato, ale nic się nie zmieniło
Mam słabsze włosy i strasznie wypadają mi, zresztą to samo jest z paznokciami, tez są słabsze. Myślałam że to niedobór witamin, ale zrobiłam ogólne badania i wyniki wyszły ok. Robiłam też wynik tsh i wyszedł mi 2,880 IU/ml więc niby tez ok. Ale jednak nie daje mi to spokoju, dużo czytałam na temat objawów tarczycy i wszystko pasuje.
Co powinnam jeszcze zrobić, jakie dodatkowe badania?
Będę wdzięczna za odpowiedź i pozdrawiam.