Od paru dni mam dziwne objawy.Czuje nudnosci w szczegolnosci rano po przebudzeniu oraz wieczorami w dzien tez ale sporadycznie.Towarzysza temu wzdecia oraz odbijanie.Trwa to juz ok tygodnia.Dadam ze w Sylwestra wypilam troszke wiecej wina(ok 7 kieliszkow)i od nastepego dnia mam takie objawy.Myslalam że to jakis kac ale nie mija.Wczoraj bylam na badaniach krwi ale wyniki mam dopiero w czwartek za tydzien.Nie mam zadnych boli brzucha ani glowy.Dodam ze jesli wezme gaviscon to jest ok mija ale za pare godzin jest to samo .Co to takiego???