Witam!
Proszę o poradę: od wczoraj noszę nowe okulary. Moje poprzednie kupiłem ponad dwa lata temu (OP -1.25, cylinder -0.5, oś 85 st; OL -1.75). Obecne okulary mają szkła: OP -2.25, cylinder -0.25, oś 70 st; OL -2,75. Wada poszła o jeden jak widać, w dodatku mam astygmatyzm. Wiem, że oczy muszą mieć czas, żeby się przystosować. Ale problem jest następujący: gdy zasłonię oko prawe i patrzę lewym to obraz jest wyraźny. Gdy zrobię to na odwrót to obraz jest w miarę wyraźny ale nie tak jak w lewym oku, może być lepiej. Ogólnie patrząc przez okulary obiema oczyma, mam wrażenie, że prawe oko przeszkadza, nie wiem tego się nie da zwyczajnie opisać - po prostu patrzy się i coś jest nie tak z prawej strony, nawet trochę boli w okolicy prawego oka. Nie wiem, może za słabe szkło jest na prawe oko? Badało mnie dwóch okulistów, nawet jeden chciał dać słabsze szkło -2.0, co byłoby absurdalne. Po za tym wszystko widzę trochę w powiększeniu i pomniejszeniu, chyba na to czasu potrzeba.
Proszę o pomoc i pozdrawiam.