Witam. Mam problem a mianowicie:
Zaczne od tego, że mam dopiero 14 lat, wadę wzroku okulista wykrył u mnie w listopadzie ubiegłego roku. Wada wynosiła lewe oko -0,5 dpt natomiast prawe -1,5. Szkła były w porządku. Niedawno byłam u okulistki do kontroli (dokładnie 27.06 br) i okazało się, że wada w lewym oku się nie pogorszyła więc nadal mam -0,5. Natomiast prawe się bodajże pogorszyło i teraz nosze szkła na -1,75. Podczas gdy lekarka mierzyła mi te "dziwne okularki" (nie wiem jak to nazwać) pytała mi się czy widzę jakąs różnicę. Powiedziałam, że minimalną i wtedy doszła do wniosku że owa wada w prawym oku sie pogorszyła. No więc jak wcześniej napisałam zmieniła mi szkło na -1,75 d. Musiałam oddać na 1 dzień okulary na zmiane szkieł. Dzisiaj rano dostałam je. Przymierzyłam i jestem w nich ok. 30 min. Niestety zauwazyłam różnicę, bo na prawe oko widze ostrzej a na lewe gorzej. I ta różnica bardzo mi przeszkadza bo widzę ją dokładnie. Do tego zaczeło mnie boleć lewe oko(czyli to z mniejszą wadą). Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia, czy nowe szkło jest za ostre czy wada w lewym oku sie pogorszyła.. mam nadzieję, że chociaż troche zrozumiale opisałam mój problem. Bardzo prosze o pomoc, przepraszam za błędy stylistyczne, z góry dziękuję.