Witam, mam 20 lat. Do tej pory nie miałem takich problemów jak od półtorej miesiąca czyli od daty rozpoczęcia pierwszej pracy. Pracuje w salonie gier. Moja praca polega na "siedzeniu" nie robię tutaj nic tylko siedze i od czasu do czasu wstane zrobić sobie herbatę. Pracuje 3/4 dni w tygodniu po 12 godzin w tym same nocki od 20 do 8 rano. Teraz o moich dolegliwościach... Zaczne od tego ze pobolewa mnie podbrzusze po obu stronach tak jak zaczynają się włosy łonowe to jakieś 5/10 cm wyżej jakieś 10 cm od pępka w bok po obu stronach. Sikam normalnie, jednak ostatnio po stosunku który nie skończył się wytryskiem, bolalo mnie prawo jądro i promieniowalo wyżej. Do tego dochodzą nieregularne wypruznienia, czyli kiedyś robilem to kilka razy dziennie a teraz raz na dzień. Do tego kolejny objaw jaki mam bo gdy przychodze z pracy i klade się spać to gdy czuje ze usypiam to moje serce zaczyna wariowac, szybko bije i od razu odechciewa mi się spać. I tak samo jest w wolne dni gdy klade się spać. Czytałem o seniofobi i to by się zgadzało ale nie wiem dokładnie. Dodam, ze przez 3 lata regularnie palilem marihuanę ale postanowiłem z tym skończyć i juz ponad 3 tygodnie nie pale w ogóle. I jeszcze jedno, bola mnie plecy na dole albo nerki, nie wiem co to dokładnie bo to dziwny bol, do tego jestem trochę hipohondrykiem, dlatego tez strasznie się boje... Czy te dolegliwości mogą być przez moja prace siedzaca? Bardzo dużo siedze to jakieś 48h w tygodniu w samej pracy. Dodam jeszcze ze od ponad roku pale e-papierosa z 12mg nikotyny. Proszę o odpowiedz.