Od jakiegoś czasu używam NiQuitinu, nie palę, ale tabletek muszę mieć spory zapas - uzależnia chyba jeszcze bardiej niż papieros. W każdym razie przeczytałem, że wycofali ogromną partię z aptek, bo coś nie tak na produkcji i niby bezpieczne i można normalnie brać te co się kupiło, ale mnie to nie bardzo przekonuje - czy ktoś może napisać coś więcej??? nie chcę wrócić do fajek, ale nie chcę, później się obudzić z ręką w nocniku z jakimiś skutkami ubocznymi ;/