Witam serdecznie,
To mój pierwszy wpis na forum. Jestem mężczyzną w wieku 27 lat. Paliłem przez 5-6 lat w miarę regularnie (ale tak 4-5 paczek miesięcznie, raczej mniej niż więcej). Od tamtej pory nie paliłem kilka lat, a od 3-4 miesięcy popalałem kilkanaście papierosów w miesiącu. Mój ojciec i mój dziadek (od strony mamy) zmarli na raka płuc, po wielu latach palenia (30?). Wiele lat temu miałem zdiagnozowaną krzywa przegrodę nosową, lale jej do tej pory nie zoperowałem.
To było tytułem wstępu. Teraz napiszę co mi dolega.
Od około roku pojawił się dziwny objaw blokady, ścianki( nie wiem jak to określić), pomiędzy nozdrzami, a gardłem. Po prostu zacząłem nieustannie prychać tą częścią jamy ustnej. Laryngolog stwierdziła, iż jest to nowy objaw krzywej przegrody. Trochę wcześniej pojawiło się chrapanie w nocy.
Brałem leki nawilżające, ale one nie pomagały. Niestety zaniedbałem sprawę i teraz natężenie wzrosło.
Teraz zachorowałem na atypowe zapalenie płuc (a wcześniej bardzo mocno kaszlałem przez tydzień, aż w ostatnich dniach myślałem, że wypluje płuca(nigdy nie miałem takich dziwnych objawów chorobowych)). Po antybiotyku powoli zdrowieje (zacząłem kurację azytromycyna 2 dni temu). Czy mogą być to objawy jakiegoś nowotworu? Nosa? Lub płuc? Martwię, się. Zawsze myślałem, że trzeba palić dziennie paczkę przez 20-30 lat, żeby zachorować na jakiś nowotwór. Co to może być? Jakie powinienem wykonać badania w związku z moimi dolegliwościami?
Oczywiście postanowiłem całkowicie zarzucić palenie, nawet okazjonalne. Nigdy więcej papierosów. W internecie naczytałem się wystarczająco dużo strasznych opisów chorób palaczy.
Pozdrawiam i bardzo proszę o jakąś konstruktywną radę,
Justyn