Witam. Wiem że pewnie poruszano ten temat za pewne wiele razy lecz na prawdę potrzeba mi pomocy.
A więc tak. Pomoc moich alergolog ów( prywatnych czy też tych na nfz) nie ma znaczenia bo każdy tylko potrafił mi jakies drogie leki przepisać i nic nie pomaga...
Otrzymywałem leki takie jak : standardowo alertec, aleric itp. wspomagający singular, krople do nosa, cromohexal, buderhin no i pomocniczo otrivin alergy. Ale to już nie pomaga... Sam dokupowałem także krople i tabletki pomocniczo ale wszystko przestaje działać. może dlatego że się organizm uodpornił? nie wiem tu nie mam pojęcia. oczywiście biorę te leki zgodnie z zaleceniami lekarza- alergolog a.
Piszę tu ponieważ już nie pomagają mi żadne takie leki które przepisują mi moi lekarze...
Objawy: zatkany nos, płytki oddech, zatkane bolące zatoki, uczucie opuchnięcia nad oczami i pod oczami( raczej z powodu zatorowanych zatok), z powodu zatkanego nosa i zatok osłabia się słuch( standardowo jeden objaw pogłębia drugi), oczywiście w nocy chrapanie , a rano kaszel i suchość w gardle...
Proszę o pomoc. Już nie mam pomysłów co robić. zapisałem się na odczulanie, ale do tego czasu( do jesieni) przecież można wykorkować dosłownie....
PS. Nie stosowałem diety bo lekarz alergolog powiedział że taką dietę musiałbym sam usiąść i w internecie do swoich uczuleń dostosować..
Jak na razie stosuję inną dietę+ trening siłowy. Mianowicie na masę ponieważ moja masa ciała nie jest proporcjonalna do wzrostu( mam po prostu niedowagę). Przy wzroście 194 ważę 64 kg, a jem o wiele więcej niż niektórzy mężczyźni o wiekszej masie... Nie mogę przytyć a zaś tracę czasem 1 lub 2 kg i ta waga waha się pomiędzy 62-66 kg. Może moja alergia ma powiązanie właśnie z tymi dolegliwościami?. Proszę o podpowiedzi . Z góry dziękuję...