Witam,
nie wiem czy jest sens wybrać się do lekarza dlatego najpierw chcę zaczerpnąć informacji tutaj. Od dwóch dni bardzo boli mnie gardło, czuję się jakby było czymś "zawalone". Nie mam przy tym żadnych innych objawów. Brak kataru, gorączki, no jestem trochę osłabiona i senna. Biorę OrofarMax jednak nie pomaga, oprócz tego piję dużo herbaty z miodem i sokiem malinowym- też nie działa.
Czy mam się wybrać do lekarza i mu zawracać tym głowę, czy to nic takiego?