Witam, ok 3 lat temu podczas kiedy moi rodzice pili uzależniłem się od komputera, przez 3 lata właściwie siedziałem i grałem ponieważ nie miałem do kąd iśc doszło aż do zatarcia się rzeczywistości realnej z wirtualną, aktualnie mam problemy z tego powodu, mianowicie studiuje grafike, rysuje cyfrowo. Kiedy zaczęło być lepiej 2 lata unikałem monitorów i nie patrzyłem w ekran. Niby jest lepiej z czasem ale aktualnie mam problem ze skupieniem się przy komputerze a wyobraźnia czy koncentracja jest mi bardzo potrzebna w grafice, im dłużej siedzę i coś robię czuje większe napięcie w głowie, czasem miałem wrażenie że świat był bardziej 2d niż 3d, teraz odbieranie świata przestrzennie polepszyło się. Mam pytanie czy może ktoś potrafi określić czy to jest problem neurologiczny czy innego typu? byłem dzisiaj u psychologa ale ale tam raczej nic się nie dowiem a chciałbym sobie z tym poradzić ponieważ z grafiką wiąże przyszłość