Temat: Niewiem Co Mi Jest Proszę O Jakieś Podpowiedzi ;(

Witam mam 18 lat to wszystko zaczeło się w dzień kiedy leżałam na łóżku i patrzałam na zapaloną żarówkę, zaczeło się od tego że na drugi dzień delikatnie pchało mnie w przód i w tył , potem rozmawiałam z babcia przed poważna operacja bardzo się denerwowałam stanem babci i co wyjdzie z tej operacji byłam bardzo nerwowa kiedy chciałam dać telefon bratu a ten niechciał rozmawiać wszystko się zaczeło dostałam jakiegoś nagłego ataku chisterii płakałam i powtórzył sie objaw zachwień równowagi objawiajacy się lekkimi pchaniami w przód i w tył od dziecka mam za niskie ciśnienie kiedy mój chłopak powiedział zebym wypiła kawę posłuchałam go i to zrobiłam , lecz potem było jeszcze gorzej położyłam sie na łóżku zaczeły mi drętwieć ręce i zaczęło mi kręcić w głowie czułam się tak jak po szybkim wstaniu z łóżka takie jakby lekkie niedotlenienie mózgu (tak to odczuwałam) pojechałam do szpitala tam powiedzieli że nic mi niejest tylko to od tych nerwów i dali mi coś do wypicia , poczułam się lepiej , lecz kiedy wyszła ze szpitala znowu czułam się niedobrze (tak jak bym tylko myslała ze to mi pomogło ale po wyjsciu ze szpitala wrociło to samo). Wróciłam do domu i chciałam iść spać ale nie mogłam usnąć a kiedy już mi sie udało to budziłam się z lękami że mi serce przestaje bić , co chwile sprawdzałam puls (chociaż był dobry) i strasznie się pociłam. Na drugi dzień było jeszcze gorzej pojechałam do szpitala ale nic mi nie pomogli ponieważ powiedzieli to samo co w tam tym i przepisali mi jakieś leki psychotropowe na uspokojenie (rudotel) lecz po nich było mi jeszcze gorzej i nic nie pomagały.Odstawiłam te leki na jakiś czas to wszystko ustało. Wyprowadziłam się do chłopaka przez jakiś czas jeszcze było dobrze i znów sie zaczeło teraz mam cały czas stany lekko lękowe , nie moge zasnąć wieczorem , mam uczucie jak bym na tym łóżku pływała w prawo i w lewo w przód i w tył , bole głowy , sciąga mnie w okolicach skroni i oczu , nie wyrażnie widze lecz nieraz za bardzo wyrażnie , nie umiem tego opisać lecz nieraz mam takie uczucie jak bym była w jakimś śnie że to się nie dzieje naprawdę oraz mam takie jakby lekkie niedotlenienia mózgu że mi sie kreci w głowie. Bardzo proszę o pomoc bo już niewiem co robić ... ;( Albo jakąś podpowiedz co to może być albo do kogo mam się udać z tym problemem .. ;( Bardzo mi zależy na szybkiej odpowiedzi z góry dziękuje Patrycja

hej, udaj się do psychiatry, poczytaj o nerwicy lękowej i derealizacji. moze to byc reakcja na długotrwały stres, nerwica.

Moim zdaniem to nerwica lekowa przechodziłam przez to samo miałam takie napdy ze poprostu myslalam ze umieram ze juz mnie nikt nie uratuje panikowalam nikt mnie nie rozumialinie czul tego co ja a ja czulam sie tragicznie nie potrafilam zapanowac nad swoim cialem i myslalami ataki sie powtarzaly wybralam sie do psychiary i odbylam terapie z lekami i jest troche lepiej tyle ze leki odstawilam miewam o tej pory napday nie raz ale nauczylam sie lepiej je znosci i duzo sobie tlumacze z e to tylko moja psychika i ze nic mi nie jest zaraz mi orzejdzie i bedzie dobrze...