Witam, od dłuższego czasu zastanawiałem się gdzie się z tym udać nawet przed napisaniem tego posta w dziale ogólne przejrzałem wasze działy tematyczne i stwierdziłem "nie mam pojęcia".
mam 28 lat, nie stwierdzono u mnie żadnych przewlekłych chorób.
na moich ramionach, a dokładniej tylko w okolicy głowy bocznej mięśnia trójgłowego wyrastają długie (około 3 centymetrów) słabe włosy, bez problemu jestem wstanie je wyrwać palcami.
w przeciwieństwie do reszty włosów na ciele nie układają się równo, każdy sterczy w inną stronę niektóre wydają się wręcz lekko falować jak włosy na głowie.
identyczne owłosienie mam na plecach ale tylko na lewej łopatce (?) są rzadkie i ledwo zauważalne do tego jak wspomniałem bardzo słabe i wypadają nawet gdy ściągam koszulkę.
regularnie od paru lat je wyrywam (zwyczajne z powodów estetycznych)
od ponad 2 miesięcy przyjmuję lecytynę (wyczytałem że pomaga na pamięć) i ograniczam jedzenie węgli w postaci pieczywa pszennego, ziemniaków itd, staram się jeść pieczywo żytnie i kaszę i więcej warzyw (bez żadnego nakazu lekarza, uznałem że tak będzie "zdrowiej" dzięki czemu też, jak mi się wydaje straciłem parę kg)
i z wielkim zdziwieniem odkrywam teraz włosy na mojej dziewiczej kacie i w zasadzie nie było by w tym nic dziennego gdybym miał 18 lat, ale przypominam że mam 28
włosy bardzo przypominają te z ramion i pleców są jednak znacznie mocniejsze o dziwo włosy na ramionach również wydają się silniejsze, nie jestem wstanie ich wyrwać z taką łatwością jaką robiłem to wcześniej.
sprawa w zasadzie nie jest uciążliwa ale zaświtał mi pomysł usunięcia ich laserem (względy estetyczne) i stwierdziłem że chyba najpierw powinienem dowiedzieć się co to jest.
nie oczekuję odpowiedzi co mi jest (chociaż jakbym taką uzyskał to super) ale chociaż informacji gdzie mogę z tym iść.
Pozdrawiam.