Witam. Moje dziecko - 4,5 roku - od długiego już czasu nie kontroluje oddawania stolca. Wszystko zaczęło się od zaparć i bolesnego oddawania przerażająco wielkich rozmiarów stolca. Od ponad roku bierze Laktulozę, jakiś czas brała też Debridat, dodajemy też stale do mleka probiotyki ale sytuacja nie poprawia się. Dziecko w większości przypadków nie sygnalizuje iż ma zamiar oddać stolec i nieustannie brudzi bieliznę. Pediatra wyczerpał już swoje pomysły i "grozi" szpitalem. Dodam, ze dziecko nie przezywa żadnych stresujących sytuacji typu rozwód czy narodziny młodszego rodzeństwa, jest pogodnym dzieckiem. Niestety - trudno mi wzbogacać jej dietę w składniki bogate w błonnik ponieważ żadna prośba ani groźba nie zmusi jej do zjedzenia czegoś co jej nie smakuje Co jeszcze mogę zrobić - czy badanie usg może wnieść coś nowego? Z góry dziękuję za odpowiedź.