Witam.

W poprzednią środę przeszedłem operację, artroskopię stabilizacyjną barku. Przez te wszystkie dni nie ruszałem się z domu, raczej polegiwałem, ręką ruszałem tyle co uciskając piłeczkę, ćwicząc łokieć. Jestem usztywniony w ortezie takiej jak ta

http://www.hurtownie.pl/bin/images_t...e8_1742787.jpg

Wczoraj, po upływie 10 dni zdecydowałem się na pierwszy spacer. Do pracy mojej dziewczyny, 400 metrów od mojego domu, tam przerwa i z powrotem. Nie potknąłem się, szedłem ostrożnie i powoli. Jednak wracając już zmęczony nagle z przerażeniem poczułem jakby bark mi wyskoczył ze stawu i wskoczył ponownie. Czy jest możliwe, żeby mimo oszczędzania, kamizelki i operacji (założonych na obrąbek kotwic) doszło nagle bez powodu do zwichnięcia? Dodam że staw znów zaczął trochę boleć.

Proszę o pomoc, nie wiem czy to moja wyobraźnia czy też powinienem udać się do lekarza.