Witam! Mam 21 lat miesiąc temu z narzeczonym staraliśmy się o dziecko miesiączka spóźniała mi się ok 10 dni robiłam dwa testy ciążowe dały wynik negatywny jeden przed miesiączką a drugi po. Miesiączka przebiegała normalnie trwała 7 dni. W tym miesiącu powinnam dostać ją 25.10 od dwóch dni mam brązowe upławy bolące podbrzusze (jest to chwilowy ból przypominający kłucie jajników i macicy utrzymuje się przez cały dzień) i piersi (od zewnętrznej strony, drażni mnie dotykanie sutków) a także towarzyszą temu wzdęcia. Od miesiąca przestaliśmy starać się o dziecko ale nie zabezpieczamy się przy stosunku. Czy to może być ciąża czy raczej może mi coś dolegać a może to zwykłe objawy przed miesiączką? Bardzo proszę o odpowiedź już sama nie wiem co mam o tym myśleć. Pozdrawiam!