Witam serdecznie
Stwierdzono u mnie niedowidzenie wrodzone w lewym oku którym bardzo słabo widzę .Podczas badania lewym okiem nie potrafię odczytac prawie nic na tablicy. Lekarz okulista twierdzi ze spowodowane jest to tym iż mózg nie wypracował widzenia w lewym oku i w żaden sposób nie da się tej wady zlikwidowac ,mam na mysli zabieg lub chociażby okulary które pomogły by mi abym lepiej widziała.Prawe oko pracuje za dwa,tylko czy poprzez to ze musi 'dzialac' za dwa to czy ono nie bedzie słabsze w miare upływu czasu?
Moje pytanie brzmi czy w takich przypadkach jak mój naprawdę niedowidzenie jest nie do zlikwidowania? z góry dziękuje za odpowiedz.