Dzień dobry!
4 dni temu chodziłem w krótkich spodniach po wysokiej trawie.
Gdy wróciłem do domu ok 5 cm pod kolanem po lewej stronie goleni, tuż koło niej znalazłem coś czarnego. Złapałem to paznokciami i wyciągnąłem
połowę bo reszta się oderwała. Wydłubałem ją paznokciami ale nie wiem czy cała. w tym miejscu zrobiła mi się ciemnoczerwona plamka na skórze bez wybrzuszenia i raczej nie swędzi. Ma wymiary 1cm x 1 cm. Nie powiększa sie i nie maleje. Myśle , że możliwe że miałem kleszcza i go nie rozpoznałem. Od jego ewentualnego złapania nie minęło na pewno wiecej jak 1 - 2 godzin. Czy mógł się on wbić w tak krótkim czasie, bo ktoś mi mówił że kleszcz potrzebuje na to 8 godzin aż znajdzie dobre miejsce.
Jeżeli jakiś kawałek kleszcza zostałby w ciele to co robić i jak poznać że on tam jest?
Kiedy można zrobić badania na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu, czy opon mózgowych? Proszę o informacje.