Witam, mój problem jest skomplikowany. Wykazuje sporo cech typowych dla pogranicznego zaburzenia osobowości, jednakże jestem osobą nieśmiałą. W bordeline złośliwość w relacjach z innymi, ranienie ich uczuć ponoć jest zjawiskiem częstym, lecz nie należę do osób zachowujących się w ten sposób. Jeśli miałabym opisać swoje objawy to: skrajnie zmienne nastroje, myśli samobójcze bądź euforia, stany depresyjne, podejmowanie ryzykownych działań, mogę być w dobrym humorze a za chwilę potem w ułamku sekundy popaść w apatię i mieć myśli samobójcze, mam też wrażenie bezcelowości, nie umiem nawiązywać relacji z ludźmi, a jeśli już uda mi się jakąś nawiązać to są to relacje toksyczne, towarzyszy mi pustka, którą mam wrażenie, że wypełniam przynależnością do różnych zgrupowań o tematyce religijnej, idealizuję świat lub widzę wszystko w czarnych barwach, szukam osoby idealnej, która jednocześnie będzie mnie kochała zaraz dostarczając coraz to nowszych wrażeń, jednocześnie wiem że znalezienie takiej osoby graniczy z cudem. Odczuwam strach przed porzuceniem.Jestem osobą sprzeczną, którą trudno jest mi opisać, jedyne słowo które oddaje moją osobowość to :sprzeczność. Zdaję sobię sprawę, że większość z tych cech to klasyczne objawy bordeline, jednakże myśle że nieranienie innych, i nieśmiałość wyklucza to , że mam bordeline. Prosiłabym o pomoc w zdiagnozowaniu mnie, ponieważ ułatwiłoby mi to pracę nad swoją osobowością.