Czy to już bezsenność czy nadmiar zajęć a może problemy?
jak temu zaradzić? śpię po 3 godziny albo budzę się po 2 i nie mogę zasnąć a w ciągu dnia zasypiam na stojąco
konieczne są tabletki na sen czy są też inne środki ułatwiające zasypianie?
Czy to już bezsenność czy nadmiar zajęć a może problemy?
jak temu zaradzić? śpię po 3 godziny albo budzę się po 2 i nie mogę zasnąć a w ciągu dnia zasypiam na stojąco
konieczne są tabletki na sen czy są też inne środki ułatwiające zasypianie?
Spróbuj zastosować Melatoninę, która wyreguluje proces snu.
Coś o niej słyszałam
Jest dostępna bez recepty zdaje się.Ma nadzieję że mi pomoże,wolałabym nie stosować tabletek a jeśli już to jednak ziołowe na początek
Tak jest dostępna bez recepty. W necie znajdziesz jej ulotkę.
przeczytałam i wydaje się interesująca ,czy znasz kogoś komu pomogła?
Owszem - moja znajoma kiedyś to kupiła i twierdzi, że już po tygodniu wszystko ze snem się unormowało. I więcej do tego nie wracała. Sama myślę o zakupie.
Wypróbowałam,jest nieco lepiej ale daleko do ideału niestety ,myślę że to zależy od przyczyn bardziej .
Może za wcześnie na extra efekty, poprawa jak piszesz już jest więc ja bym jeszcze to dalej stosowała.
Nie przerwałam ale nadal fatalnie śpię a w zasadzie to najgorsze to uczucie zmęczenia tuż po przebudzeniu już.
A może za mało ruchu ? Przydałby się spacer przed snem i to bez względu na pogodę, można też wypijać wieczorem kubek goracego mleka.
Możliwe bo spędzam jakieś 12h za biurkiem a resztę w samochodzie i w łóżku.
No i tu mamy sprawcę tych zaburzeń. Pomyśl co mozesz zmienić żeby było więcej ruchu na świeżym powietrzu i to codziennie.
Latem czy wiosną to raczej nietrudne ale teraz? Pogoda nie nastraja ani do aktywności ani do spacerów.
Bez przesady, nie jesteś chyba aż tak delikatny. Ubrać się odpowiednio i na spacer.
Czyli jednym słowem zmiana trybu życia na miejscu pierwszym?
Witam,
może to akurat problem psychiki. Kiedyś pracowałem w jednej firmie, która cały czas opóźniała się z wynagrodzeniem, aż w końcu nie płaciła wogóle. Oczywiście to przysporzyło mi wiele problemów w życiu prywatnym. Wtedy spałem po 4 godziny dziennie, wieczorem nie potrafiłem zasnąć a rano wstać z łóżka.
Może również masz jakieś problemy lub stres w pracy (szkole)? Pomyśl może, jak ustawić cały dzień, tak by przynajmiej dwie godziny przed planowanym snem zajmować się czymś dla ciebie przyjemnym - interesującym (książka, przechadzka, sport, basen itp.)
A melatonina to swoją drogą, na pewno Cie nie zaszkodzi.
Pozdrawiam i trzymam kciuki