Od jakiegoś czasu w ciągu dnia nagle mam chaos w klatce piersiowej, aż czoje taki niepokój, często aż nogi i ręce są jak z waty, myślałam że może spada mi cukier, ale wszystkie wyniki łącznie z tarczyca są w normie, elektrolity też, miałam ostatnio za wysokie tętno i lekarz rodzinny zalecił biblock 2.5 mg, tylko moje cisnienie(115/60)dosc niskie i jestem ospała, parę razy zdarzyło mi się coś takiego, że tak jakby mi coś w klatce pękło, to łączyło się z silnym bólem. Proszę o jakąś podpowiedź co robic