Brałem przez dwa miesiące Effectin i przez dwa miesiące Asentrę a teraz jestem wrakiem człowieka. Minęło 5 już miesięcy od kiedy odstawiłem leki. Nie odczuwam żadnych emocji, nie mam żadnej motywacji życiowej, nie mam pracy bo uważam, że żadne pieniądze nie sprawą mi radości, tylko leżę na łóżku i patrzę w sufit. Oprócz tego cierpię na wszystkie możliwe dysfunkcje seksualne : impotencja, problemy z orgazmem, całkowity brak zainteresowania seksem i kobietami. Jestem po prostu inwalidą i psychiatra nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności. Powinien za to siedzieć.

Przestrzegam was nigdy w życiu nie bierzcie leków takich jak prozac, asentra, effectin i tym podobnych. Jeżeli cierpicie na depresję albo zaburzenia lękowe to bierzcie leki typu bupropion, trazodone, nefazodon, mianseryna, mirtazapina, tianeptyna. Ich efektywność jest podobna a ich skutki uboczne w pełni odwracalne.