Stosowałem przez dłuższy czas Nicorette. Niestety jak dla mnie jest bardzo niesmaczny.
Sądzę, że najlepszym rozwiązaniem jest silna wola i przekonanie do lepszego zdrowia po rzuceniu palenia.
Proponuje również zastąpienie palenia miętusami i paluszkami. U mnie takie rozwiązanie okazało się skuteczne.
Nie palę od 6 miesięcy i 14 dni.![]()
Nikt nie mówił że będzie łatwo. Kiedy silna wola zawodzi trzeba spróbowaćzia po prostu czegoś innego. Kupiłem w aptece na próbę gumę Nicorette 14mg. Mi to pomaga a paliłem 15 lat i to wcale nie mało. Mam po nich odrzut i nawet nie chce mi się patrzeć na fajki. Jak bym wiedział wcześniej że ta paskudna (bo taka jest niestety w smaku po minucie żucia) guma będzie działać nie kupował bym żadnego elektronicznego papierosa po którym masz dalej nawyk wdychania dymu i puszczania dymka oraz nie szedł bym na jakieś magiczne blaszki z prądem. Kupcie sobie na próbę listek gum (15 sztuk ok.15zł) i sami to przetestujcie nie musicie od razu kupować całej paczki gum (ok.80zł) Ja wolę dzisiaj kupować gumy niż fajki i tyle!!! Na razie nie palę, zobaczymy. Powodzenia!!!
Proszę tylko innych forumowiczów aby nie pisali że coś jest stratą pieniędzy. Każdy z nas ma inny organizm a więc to co na ciebie nie zadziałało nie znaczy że na kogoś innego też nie zadziała!!!![]()
Stosowałem 10 lat temu plastry antynikotynowe ale nie firmy nicorett i pomogły . Nie miałem potrzeby zapalenia papierosa .Ze wszystkich tego typu środków ten jest najlepszy. Po miesiącu było już lepiej natomiast sądzę że potrzebna jest jeszcze dodatkowa motywacja a taką może być cena papierosów no i zdrowie. Płuca muszą wyglądać okropnie jak pali się papierosy.![]()
Mój ojciec nałogowy palacz próbował je używać jak rzucał niestety tak jak paru osobom na forum za bardzo w tym nie pomogły.![]()
Ostatnio edytowane przez opinia ; 06-24-2013 o 10:58
Gumy nie załatwiają sprawy nawyku sięgania po fajkę. Dostarczają tylko nikotynę do organizmu, żeby ten nie wariował. I tyle. Jeśli ktoś myśli, że kupi gumy, plastry czy coś i mu się odechce palić jak ręką odjął to się grubo myli. Niestety, nie da się pójść na łatwiznę. Albo jest wola rzucenia, albo nie. Ja paliłem po 30 i wiecej fajek dziennie, ale pewnego dnia postanowiłem nigdy więcej się nie truć i po prostu w połowie dnia przestałem palić. Gumy pomagały mi tylko w tym, żeby mnie nie telepało, ale odruchu sięgania po papierosa nie zwalczyły, bo nie po to są. Z tym trzeba powalczyć samemu.
Polecam przy okazji jakieś zioła na oczyszczenie organizmu (można znaleźć w necie, ja parzyłem liście i owoce bzu czarnego, liście jeżyny i rumianek), to tego sauna kilka razy i dużo sportu, by się wypocić. Różnica w funkcjonowaniu organizmu jest widoczna bardzo szybko. A potem się tylko trzymać postanowień i tyle.
Powodzenia!![]()
Moim zdaniem gumy nicorette są skuteczne,odrzucają od palenia ale równocześnie uzależnialą od siebie.Po rzuceniu
Palenia teraz myślę na ile starczy mi gum,czy mam je przy sobie i mam podobne odruchy jak z papierosami.Oczywiście szkodliwość jednych i drugich jest nieporównywalna.Wole rzuć gumy niż truć się fajkami.
Warto spróbować bo na pewno gumy w pierwszej chwili po ostatnim dymku pomagają a potem już łatwiej jest rzucić i jedno i drugie.![]()
Pewnego dnia postanowiłam rzucić, kupiłam więc plastry i gumy .Plastry wydały mi się lepszym i zdrowszym rozwiązaniem ,a więc przykleiła jeden o najniższej zawartości nikotyny. Po ok. 2 godzinach zaczęło mi być słabo,dostałam zawrotów głowy ,mdłości a na końcu wymiotów .Nie czytałam ulotki ,ale wiedziałam ,że to sutek plastra
Po odklejeniu plastra szybko minęły skutki boczne i nie miałam chęci na fajkę cały dzień .Następnego dnia spróbowałam gum. Mój organizm tolerował je dobrze .I chyba dlatego, że są one obrzydliwie wstrętne w smaku palenie rzuciłam po 2 tygodniach kuracji .Uważam, że skutecznie łagodzą objawy abstynencyjne ,ale mimo wszystko potrzeba trochę silnej woli aby nie sięgnąć po papierosy .Namawiam Was do spróbowania tej metody rzucenia nałogu .Na moim przykładzie widać ,że nie każda forma Nikorete jest właśnie dla Ciebie ! POWODZENIA w próbach !!!![]()
Witam ja fakt faktem nie pale od wczoraj ale czeka mnie operacja wczoraj odebrałam wyniki i jest zle z moimi nadnerczami :/ ale pani doktor powiedziała ze musze rzucić juz teraz palenie papierosów bo to tylko pogarsza moj stan zdrowia. A więc kupiłam dzisiaj gumy szczerze nie wiem czy one cos daja bo przed gunami rzulam zwykle gumy i taki sam rezultat po porostu mam cos w ustachpozdrawiam trzymajcie się (paliłam 5 lat paczkę dziennie)
![]()
Po wielu nieudanych próbach znajomy polecił mi książkę. Allen Carr - Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie. Od razu mówię że nie ma tam słów typu palenie szkodzi zdrowiu itp bo to oczywiste. Allen stosuje podejście psychologiczne, pomaga w zrozumieniu nikotynowej pułapki i co najważniejsze, książka naprawdę działa. Byłam w szoku ale już po przeczytaniu ostatniej strony odechciało mi się, tak po prostu... Poza tym w trakcie czytania nie musisz od razu rzucić, to nie terapia szokowa. Gorąco polecam![]()
a ja wam proponuje siegnąć po tabake. Nie dość że tania, starczy na długo to i skuteczna a co najlepsze bardzo przyjemna. Najlepiej zastąpić szlugi tabaką, a później rzucić tabake(jest o wiele łatwiej bo w przyjmowanych dawkach tabaki jest mniej nikotyny), lub jej nie rzucac, z pewnościa jest o wiele zdrowsza od fajek(choc niepozbawiona wad) Polecam gawith, w moim przypadku najbardziej zaspokaja głód nikotynowy i nos nie dostaje jako "po dupie"
jak np. w przypadku mocniejszych tabak jak red bull. Polecam sprobowac, koszt jednego opakowania to ok. 8.60 jak na dziś i wystarczy spokojnie na tydzien, dwa.
![]()